Sygnały ostrzegawcze nawrotu choroby alkoholowej. Zmiany w stosunkach z innymi ludźmi.


Oto lista sygnałów ostrzegawczych, które najczęściej występują w chorobie alkoholowej. Postaraj się rozpoznać te, które dotyczą Ciebie?

Pamiętaj! Nawrót choroby nie musi skończyć się kolejnym piciem!


Zmiany w stosunkach z innymi osobami.

1. Coraz większa ilość konfliktów z innymi osobami.

2. Nieuzasadnione pretensje do wszystkich.

3. Irytowanie się na członków rodziny i przyjaciół bez powodu.

4. Zwiększanie kontaktów z ludzimi, którzy nie wiedzą, że jestem osobą uzależnioną i że się leczę.

5. Odrzucanie pomocy innych ludzi. "Poradzę sobie sam - sama".

6. Zajmowanie się innymi, a nie sobą. To on ma problemy. Muszę uważać, żeby nie zapił.

7. Uporczywe próby narzucania trzeźwości innym osobom, złość na innych, którzy piją alkohol.

8. Wzmożona podejrzliwość i nieufność, szczególnie do terapeutów, kolegów z grupy i innych osób związanych z leczeniem.


Oddział Leczenia Uzależnień 



17 komentarze:

Wyleczmy się z alkoholizmu pisze...

Dzięki bardzo za artykuł. Niestety mój mąż ma tego typu nawroty choroby. Ale jestem silna i wierzę, że to się kiedyś skończy.

Emma pisze...

To straszne jak ta choroba wyniszcza człowieka i jego relacje z ludźmi :(

Alex pisze...

Alkohol strasznie poróżnia ludzi ...

Miro pisze...

Choroba alkoholowa strasznie niszczy więzi międzyludzkie.
To przykre ile z tego powodu rodzin zostaje rozbitych.

Adam pisze...

Nawet jeżeli nawrót choroby nie kończy się piciem to należy zachować ostrożność bo łatwo wtedy upaść.

Marek pisze...

Miałem kiedyś chwilę słabości, Wciąż nie mogę za to odpokutować bo syn się na dobre ode mnie odwrócił.

Zosia pisze...

Trzeba być silnym!

Dominik pisze...

Ja przez alkohol straciłem rodzinę. Całe swoje obecne życie staram się odpokutować za to.

Asia pisze...

Niestety sama tego doświadczyłam kiedyś :(

Zosia pisze...

To straszne, ta choroba jest okropna. Niszczy czasem najpiękniejsze relacje.

Daria pisze...

Czasem brakuje mi sił, ale wtedy spędzam czas z rodziną i to oni mi pomagają walczyć.

Gabrysia pisze...

Nie życzę nikomu takiej sytuacji. Wypłakana niejedna noc przez to.

Anna pisze...

Bardzo trudno walczyć samotnie z aloholizmem, przydaje się pomoc osób trzecich.
Dzięki za rzetelny i skondensowany wpis.

Barbara pisze...

Rzetelne informacje. Gdyby osoby, którym grozi nawrót choroby, miały większe zrozumienie dla siebie, prawdopodobnie nie byłoby aż tylu nawracających przypadków choroby alkoholowej.

Beata pisze...

Niestety takie nawroty się zdarzają, ale trzeba z nimi walczyć i nie można się poddawać, bo tylko wtedy możemy zacząć życie od nowa.

Anonimowy pisze...

Temu należy się poddać. Należy zrozumieć, że ja alkoholik nie mogę z tym walczyć, ja alkoholik już przegrałem. Należy się postawić na pozycji przegranego, przegranej i być czujnym, mieć zawsze świadomość tego co się ze mną dzieje...

Ada pisze...

NAwet najpiękniejsza relacja może tego nie wytrzymać. Najwazniejsze to wyłapać sygnały alarmowe i zacząć działać jak najszybciej.

newer post older post Home